Ja mam takie pytanie czy łatwo się wściekacie, czy niewiele trzeba, aby was wyprowadzić z równowagi??
Osobiście przyznaję się, że jestem strasznie nerwowa, powiedziałabym nieznerwicowana czy coś.. Ciekawi mnie czy wy też tacy jesteście, bo już sama zastanawiam się, czy na pewno ze mną wszystko w pożądku.. Ostatnimi czasy ciągle się kłucę (głównie z rodziną), opuściłam sięw nauce, a czasami o byle "g" się złoszcze. Czy to aby na pewno normalne? Jak jest z Wami, też może tak macie? |