Niedawno przyszło mi na myśl pewne pytanie. Jak myślicie, czy jest coś silniejszego od sumienia, co decyduje o postawie człowieka, o tym jak ma sie zachować w danej sytuacji??
Czy zdarzyło wam sie iść za czymś silniejszym od sumienia??
Być może był to rozum , serce a może pragnienie czegoś ?
CZy nigdy sumienie nie kłóci się z którąś z powyższych istot?
Może mieliście kiedyś sytuację, w której odrzuciliście sumienie , a pokierowaliście sie czyms innym , aby np. nic nie stracić lub cos zyskać?? |